W sobotę (14.02) członkowie Diakonii Ewangelizacji wraz z Oazowiczami z Rejonu Katowice-Panewniki, podjęli dzieło ewangelizacji ulicznej w Piotrowicach. Data była nieprzypadkowa, nie tylko ze względu na Dzień św. Walentego, ale i wspomnienie św. Cyryla i Metodego, ewangelizatorów Słowian. Rozpoczęliśmy częścią warsztatową, a następnie dwójkami wyszliśmy głosić Dobrą Nowinę. Członkowie Diakonii prowadzili dwójki, w tym czasie trwała zaś adoracja Najświętszego Sakramentu. W pobliżu kościoła znajdował się stolik z darmową kawą i herbatą. Zapraszaliśmy również na kurs Alpha, który niedługo odbędzie się w parafii NSPJ. Większość z Oazowiczòw po raz pierwszy doświadczyła tego rodzaju ewangelizacji. Dzielimy się z Wami częścią otrzymanych świadectw:
Paulina: Z pozoru to oczywiste, że jeśli chcemy iść głosić, to musimy wiedzieć, jak to się stało, że spotkaliśmy Jezusa, tak konkretnie. Wcześniej miałam ewidentnie klapki na oczach, łudząc się, że nikłe wyobrażenie o przeszłości wystarczy do przekazania drugiemu człowiekowi radości nawrócenia. Chwała Panu, że ściągnął mi te klapki z oczu, przy okazji wlewając w serce wiele, wiele radości. Uzdrowione oczy, podczas ewangelizacji miały okazję zobaczyć przede wszystkim rany, jakie noszą w sercach Ci, którzy nie doświadczyli Bożej Miłości. A my nieśliśmy najlepszy balsam, który mógłby ukoić ich ból – Dobrą Nowinę. Budujące były spotkania z ludźmi wierzącymi, którzy dzielili się swoim doświadczeniem wiary i cieszyli z naszego wyjścia na ulicę. Tego dnia opromienione były nasze twarze (taka piękna pogoda w zimie!) i serca. Amen!
Marysia: Na początku myślałam, że nie pójdę na ewangelizację, ponieważ miałam inne plany. Bóg jednak sprawił, że przyszłam. Z całej ewangelizacji najbardziej zapamiętałam rozmowę z pewnym człowiekiem, który powiedział, że trzeba rano dziękować Bogu za to, co od niego dzisiaj mamy otrzymać – wtedy otrzymamy od niego wiele łask. To ja poszłam, aby mówić ludziom o Jezusie, ale sama również dowiedziałam się czegoś o Nim. Chwała Panu!
Monika: Przez dzieło wczorajszej ewangelizacji Pan Bóg pokazał mi, że niesienie Go innym ludziom daje prawdziwą radość. Dał mi doświadczyć, że wystarczy poddać się Jego woli i zaufać, a On będzie działał przeze mnie najlepiej, jak to tylko możliwe- nie tak, jak ja to sobie wyobrażam, ale tak jak chce On. Chwała Panu!
Dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli otoczyć nas modlitwą!
Diakonia Ewangelizacji